W dniach 15-21.06.2020 r. klubowicze Bractwa Motocyklowego Żołnierzy WOP spotkali się w miejscowości PASYM. Ze względu na panującą pandemię spotkanie było dobrowolne bez zobowiązań. Celem było zwiedzenie WARMI i MAZUR. Bazą naszą był Ośrodek Energetyczny nad jeziorem Kalwa, w którym wynajęliśmy domek letniskowy.
Dzień 15.06 był tym, w którym przyjechali na teren ośrodka: Ewa, Zbyszek, Damian, Darek. Rozmowy na temat planu jazdy i zwiedzania terenu zakończyły sie późną nocą.
W dniu 16.06.2020 po śniadaniu ruszyliśmy w kierunku Mierzei Wiślanej mijając Olsztyn, Elbląg, Sztutowo, Krynicę Morską. Dotarliśmy do końca półwyspu - miejscowości Piaski. Tam nastąpił zwrot w kierunku powrotnym. Zobaczyliśmy gigantyczną budowę związaną z przekopem Mierzei. Wracaliśmy starą drogą łączącą Elbląg z Obwodem Kaliningradzkim. Zboczyliśmy i krętymi drogami, wręcz gruntowymi dotarliśmy do miejscowości Frombork. Miejsce związane z naszym wielkim astronomem Mikołajem Kopernikiem. Astronom pochowany jest w katedrze we Fromborku i po krótkim pobycie zwiedzeniu miejsc, w których tworzył nasz rodak, udaliśmy się przez miejscowość Pieniężno do naszej bazy w Pasymiu.
ŻYWKOWO I BOCIANY
W dniu 17.06.2020 udaliśmy się przez miejscowość Jeziorany, Lidzbark Warmiński, Górowo Iławeckie do miejscowości Żywkowo. Miejscowość leży w bezpośrednim styku granicy państwa z Obwodem Kaliningradzkim i jest osobliwością przyrodniczą Warmii i Mazur. Jest stolicą bocianów, które są wszędzie. Można powiedzieć, że taką kolonie bocianów warto zobaczyć i podpatrzeć jak bociany z mozołem wychowują swoje potomstwo. Wybudowano stanowiska do obserwacji ptaków. Musimy przyznać, że robi wrażenie jak miejscowość zorganizowała turystyczne atrakcje w tym obszarze.
STOCZEK KLASZTORNY
Wracaliśmy przez Górowo Iławieckie, Lidzbark Warmiński, rezydencje biskupów Warmińskich, gdzie przebywali także M. Kopernik, Ignacy Krasicki. Udaliśmy się również w kierunku Stoczka Klasztornego, w którym znajduje się sanktuarium i miejsce odosobnienia ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego. Sanktuarium posiada tytuł bazyliki mniejszej nadanej przez Jana Pawła II w dniu 19 maja 1987 r. W części klasztornej sanktuarium znajduje się izba pamięci kardynała Stefana Wyszyńskiego, który przebywał tutaj od 12.10.1953 do 06.10.1954 więziony przez funkcjonariuszy UB. Stoczek Klasztorny jest jednym z trzech miejsc, w których był więziono kard Stefana Wyszyńskiego. Pragnących poszerzyć wiedzę odsyłam do zapisków więziennych kardynała.
Powróciliśmy do miejsca kwaterowania, gdzie oczekiwała na nas ekipa ze Szczecina: Krzysztof i Witek. Były Polaków rozmowy i dzień następny postanowiliśmy spędzić na ośrodku zażywając relaksu i zwiedzając miejscowość Pasym, w którym znajduje się odnowiony ratusz i wieża ciśnień. Miejscowość odwiedził w 1935 Melchior Wańkowicz zbierając materiał do swojej książki "Na tropach Smętka".
ORZYSZ
W piątek 19.06.2020 ruszyliśmy przez Szczytno do Orzysza. W Szczytnie odwiedziliśmy cmentarz i grób Krzysztofa Klenczona, którego wszyscy pamiętają z Czerwonych Gitar i Trzech Koron. Był fantastycznym gitarzystą i wokalistą, a jego piosenki są do dziś inspiracją dla innych współczesnych twórców kultury. Orzysz to miejscowość na Warmii i Mazurach znana wszystkim żołnierzom. W 1890 w okolicach miasta powstaje poligon wojskowy, znany jako poligon Orzysz. Od 1895 Orzysz posiada status miasta garnizonowego. Powstanie i rozbudowa poligonu oraz związane z tym inwestycje wojskowe (budowa dużych koszar) przyczyniają się do rozwoju handlu i usług a tym samym do rozwoju miasta. Sprzyja temu uruchomienie, na początku XX w., połączeń kolejowych – w 1908 z Piszem i Giżyckiem, w 1911 z Mrągowem i Ełkiem. Odwiedziliśmy naszego kolegę z naszej Alma Mater, który pełni funkcję Burmistrza i widać jak podczas jego kadencji wypiękniało miasto i jakie atrakcje posiada obecnie. Zapewniliśmy naszego przyjaciela, że wrócimy do Orzysza w większym gronie i zapewne dotrzymamy obietnicy.
Ruszyliśmy w drogę powrotną przez Węgorzewo. Spotkaliśmy naszego kolegę z wojska Janusza, którego pamiętamy jako myśliwego. Mieszka w Leśniczówce Kamień i cieszy się jak zawsze dobrym samopoczuciem. W drodze powrotnej do naszej bazy pożegnaliśmy w Kętrzynie Zbyszka i szczęśliwie po powrocie odpoczywaliśmy w naszym kampingu. Sobota przyniosła nam nieciekawe wiadomości meteorologiczne do tego stopnia iż Damian ruszył domu na południe. Niedzielne pożegnanie i my wyruszyliśmy każdy w swoją stronę tj. na Szczecin i Racibórz. Powrót był deszczowy, burzowy, ale wszyscy szczęśliwie dotarli do swoich rodzin i domów. Uważamy, ze warto również oprócz cyklu granica rozpocząć zwiedzanie regionów. Był to drugi region po Ziemi Lubuskiej, na której gościliśmy w miesiącu maju.
